Dlaczego nie warto kupować obserwujących?

Dlaczego nie warto kupować obserwujących?

Bycie influencom na wiele plusów. Możemy monetyzować naszą pasję i zarabiać robiąc to, co kochamy robić. Mając duże audytorium możemy również z łatwością współpracować z innymi twórcami. Nowe ciekawe znajomości, interesujące projekty i płatne kampanie – wszystko staje w zasięgu naszej ręki.

Bardzo wiele osób na Instagramie, jak najszybciej chce osiągnąć taki status. Wielu influenerów swoją popularność zawdzięcza ciężkiej i systematycznej pracy nad tworzeniem interesującego contentu. Rozwijają oni swoje pasje, utrzymują kontakt z fanami, wdają się w interakcję i dbają o rozwój swojego konta.

Niektórzy mają na to „sprytniejszą metodę”. Wystarczy wpisać w google „jak kupić obserwujących” , by uzyskać listę ofert. Za kilkadziesiąt złoty możemy zdobyć – 5,10 czy 50 tysięcy obserwujących. Sprzedający zachęcają : szybka realizacja, szybka popularność, niska cena. Przyjmijmy, że na naszym profilu mamy 300 obserwujących. Kupujemy 10 tysięcy więcej. Oczywiście dokupujemy jeszcze polubienia zdjęć, by wyglądało „bardziej prawdziwie”

Co dzieje się dalej?

Na naszym profilu w ciągu kilku minut, czasem doby pojawia się 10 tysięcy obserwujących. To ponad 30 krotnie więcej niż zdobyliśmy w ciągu zeszłego roku, i to w jedną dobę! To nic, że konta pochodzą z Egiptu, co trzecie ma na imię Ahmed i nie wykazuje żadnej aktywności. Dokupujemy lajków, by wszystko wyglądało „spoko” i jesteśmy zadowoleni z rezultatów. Kariera gwiazdy przed nami!

Chwilę po zakupie obserwujących algorytmy Instagrama zauważają nie-naturalne przyrosty obserwujących. Zaczynają blokować puste konta automatów, które zakupiliśmy. Dziennie ubywa nam 200-300 obserwujących. Instagram również obcina nam zasięgi (taki jest skutek łamania regulaminu Instagrama) i może zablokować całe konto. Oprócz tego, żaden z zakupionych obserwatorów nie zostawia po sobie więcej śladów. Mamy więc profil z 50 tysiącami pustych obserwujących i 30 lajków pod zdjęciami. Chyba, że dokupimy kolejną falę Ahmedów i Abduli. Wtedy mamy również więcej pustych lajków. Mamy więc już „ulepione” popularne konto. Próbujemy pozyskać wartościową współpracę – mamy przecież ogrooomne audytorium! Problem jest taki, że… żadna firma się nie decyduje.

Jak to?

To proste! By sprawdzić czy konto ma kupionych obserwatorów, wystarczy skorzystać z prostej analityki - https://socialblade.com Każdy może to zrobić! Jeśli widzimy nienaturalne przyrosty ilości obserwujących i codzienne ogromne spadki tej liczby – możemy być pewni, że konto ma kupionych obserwujących.

Podsumowując – odradzamy korzystanie z kupna obserwujących. Pozornie wygląda to kusząco – prosta i szybka droga na skróty. Niestety za takie praktyki czeka nas obcinanie zasięgów lub nawet blokada konta. Nikt nie podejmie z nami współpracy – a po sprawdzeniu konta „sekret sławy na instagramie” w postaci kupienia obserwujących wyjdzie od razu.

Kupowanie obserwujących jest jak szpanowanie na czyjeś zaparkowane na parkingu lambo. Raczej nie możemy liczyć na zbyt długą uwagę płci przeciwnej. Nawet jeśli – minie ona tak szybko, jak tylko do super auta wróci jego właściciel. W najgorszym wypadku zapłacimy jeszcze kilka tysięcy za lakierowanie maski, którą przerysowaliśmy metalowym guzikiem kieszeni jeansów.

Jaka jest alternatywa?

Jeśli chcesz zdobyć popularność na Instagramie, zachęcamy do sprawdzenia naszych pakietów na promowanie Instagrama. Zdobędziemy dla ciebie prawdziwych polskich obserwujących, zainteresowanych twoim profilem. Znajdziemy ludzi o podobnych zainteresowaniach, którzy zostaną z tobą na dłużej. Działamy w pełni organicznie – zwiększona ilość prawdziwych obserwujących zwiększy twoje zasięgi i liczbę polubień. Wzrosną również twoje stawki za posty sponsorowane. Zadbamy kompleksowo o twoje konto, by wyglądało estetycznie i profesjonalnie.


Zapraszamy do kontaktu! www.crazyfejm.pl - promowanie na instagramie


   Tagi: kupowanie obserwujących  jak kupić obserwujących  promowanie instagrama  promowanie na instagramie